Kurs pierwszej pomocy w Białowieży

Ostatni weekend stycznia spędziliśmy na szkoleniu z zakresu pierwszej pomocy dla warszawskiej firmy specjalizującej się w dystrybucji urządzeń z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Miejsce na biegówki i kurs zostało wybrane nieprzypadkowo – Puszcza Białowieska to raj dla miłośników dzikich, zimowych tras biegowych, a przy okazji świetne miejsce na odpoczynek z dala od cywilizacji.

Trasę Poznań – Warszawa – Białowieża pokonaliśmy bez większych przeszkód i w piątek, wczesnym wieczorem, dotarliśmy w silnym pięcioosobowym składzie do Hotelu Białowieskiego.
Kolacja oczywiście w stylu regionalnym – pierogi z żubra, kartacze, bigos – żyć nie umierać!

Szkolenie rozpoczęliśmy od angażującego uczestników pokazu multimedialnego, poświęconego faktom i mitom z życia ratowników medycznych oraz teorii udzielania pierwszej pomocy.

Część drugą wypełniły ćwiczenia praktyczne, prowadzone przez czworo ratowników: Tomka, Celinę, Julię i Mateusza.
Każdy z uczestników miał możliwość przetrenowania resuscytacji, pozycji ratowniczych, obsługi defibrylatora AED oraz szeregu innych, ważnych z punktu widzenia ratującego, ćwiczeń.

Po szkoleniu przyszedł czas na biegówki i małą niespodziankę ratowniczą. Uczestnicy nie zdawali sobie sprawy z tego, że na jednym z leśnych skrzyżowań czeka na nich rozbity Land Rover i trzy ofiary wypadku. Każda z innymi obrażeniami, wymagająca innego postępowania.

Na zakończenie wzięliśmy udział w  pożegnalnym ognisku i plenerowej kolacji w Puszczy.

Ważnym podsumowaniem jakości weekendowego szkolenia było dla nas zaproszenie do zorganizowania w Warszawie trzech pełnych kursów pierwszej pomocy, w których wezmą udział wszyscy pracownicy firmy.