Ponieważ bardzo dobrze przyjęliście posty o naszych pracownikach, postanowiliśmy kontynuować tę serię.
Dziś kilka słów o prawej ręce szefa, naszej niezastąpionej, wspaniałej, one and only Kasia Berka!
Kasia nie jest instruktorem, ale zna każdego z nich. Podobnie jak każdy instruktor zna Kasię. Kasię znacie też Wy, bo to właśnie z nią dopinacie wszelkie szczegóły szkoleń, eventów i innych naszych usług. A my, instruktorzy słuchamy na każdym szkoleniu jaka to Pani Kasia jest miła 🙂
Katarzyna jest jednym z pracowników administracji. Odpowiada w firmie za finanse, organizację szkoleń (szczególnie tych wyjazdowych), oferty i wszystko czego my, małe robaczki nawet sobie nie wyobrażamy.
Jedno jest pewne – jeśli lubicie nas, instruktorów, to tylko dlatego, że pojawiamy się tam gdzie szefowa Kasia nas wysyła.
Gdybym miał opisać czym dokładnie zajmuje się Kaśka to z pewnością nie starczyłoby miejsca na to w tym poście. Dla Was i dla nas liczy się jedno – współpraca z nią to zawsze 100% kultury, opanowania i rzetelności. Dzwonimy do Kasi przy okazji każdego szkolenia, o każdej porze dnia i nocy i ZAWSZE spotykamy się z pozytywną reakcją z jej strony. W razie problemów, np. awarii samochodów (których mieliśmy ostatnio całą plagę) w czasie dojazdu na szkolenie, talent organizacyjny Kasi pozwala na natychmiastowe ogarnięcie bałaganu.
Katarzyna Berka jest z Medaidem od 2006 roku i nikt nie wyobraża sobie pracy bez wsparcia z centrum dowodzenia w Ostrzeszowie (dlatego szef łysieje za każdym razem bardziej, gdy Kasia idzie na urlop). Bo kto zapanuje nad chaosem, który ona ustawia w rzędy, kolumny, półki i szeregi? Podobno na początku był chaos prawda? Później pojawiła się Kaśka.
Kasia też odpowiada za finanse instruktorów. Ale to nie dlatego darzymy ją ogromnym szacunkiem. Nasze podejście do niej nie jest wymuszone tym, że może nam obciąć wypłatę 🙂 – w stosunku do takiej osoby jak Katarzyna, po prostu nie da się inaczej.
Kasiu, nie zmieniaj się, trzymaj taki poziom jak dotychczas – bo kto jak nie Ty.

Ściskamy – Zespół Medaid