“Bezpieczeństwo – wprowadzenie do pierwszej pomocy”

W dzisiejszych czasach życie płynie bardzo szybko, pniemy się po szczeblach kariery, poznajemy nowych ludzi, odwiedzamy nieznane nam wcześniej miejsca, uczymy się wciąż nowych profesji, języków, umiejętności. A może by tak nauczyć się ratować ludzkie życie? W każdej chwili ktoś z naszego otoczenia może doznać urazu lub w stanie nagłym potrzebować pomocy. Właśnie Twojej – świadka zdarzenia, który może najszybciej zareagować na zaistniałą sytuację i zapobiec pogarszaniu się stanu osoby poszkodowanej lub w przypadku poważnych zagrożeń uratować ludzkie życie. Statystycznie w Polsce, z powodu nagłego zatrzymania krążenia (NZK), umiera codziennie 90 osób. Warto wiedzieć, że błyskawicznie rozpoczęta resuscytacja krążeniowo – oddechowa, czyli RKO lub “30:2”, przy nagłym zatrzymaniu krążenia zwiększyłaby szanse na przeżycie każdej z tych osób dwu, a nawet trzykrotnie. O samym NZK kiedy indziej, ale co jest ważne – nie bójmy się udzielać pierwszej pomocy, możemy w ten sposób uratować życie czyjejś matki, brata czy dziecka…

 W pierwszej pomocy najważniejsze jest…

Wyobraźmy sobie, że idziemy przez park, jest już wieczór, ciemno, zimno, mokro – w skrócie typowa polska zima. Zauważamy sytuację w której prawdopodobnie, ktoś potrzebuje udzielenia mu pierwszej pomocy i……

  1. biegniemy do poszkodowanego najszybciej jak umiemy gubiąc nasze rzeczy po drodze i wywracając się przez niezawiązane trampki
  2. odwracamy się w zupełnie drugim kierunku, przyspieszamy kroku jakbyśmy się gdzieś spieszyli i udajemy, że żadnej “sytuacji” nie widzieliśmy
  3. dbamy o własne bezpieczeństwo, rozglądamy się i przystępujemy do udzielenia pierwszej pomocy

Która odpowiedź jest prawidłowa? Pamiętajcie, że na samym początku udzielania pierwszej pomocy zawsze musimy ocenić bezpieczeństwo. Zanim podejdziemy do poszkodowanego rozejrzyjmy się dokładnie, zlokalizujmy istniejące zagrożenia oraz w miarę możliwości postarajmy się ich pozbyć. Rozłóżmy trójkąt ostrzegawczy na drodze, aby inni uczestnicy ruchu wiedzieli o zdarzeniu, omińmy rozbite szkło czy poprośmy właściciela biegającego psa, aby go zabrał. Jeżeli nie jesteśmy w stanie usunąć zagrożenia, nie zbliżajmy się do niebezpiecznego miejsca tylko pozostańmy w bezpiecznej odległości i wezwijmy pomoc. Wykonanie telefonu na numer alarmowy jest traktowane wg polskiego prawa jako udzielenie pierwszej pomocy. Z poszkodowanym przytomnym postarajmy się nawiązać kontakt wzrokowy i słowny. Możemy poprosić go, aby w miarę możliwości przeniósł się w miejsce bezpieczne, gdzie będziemy mogli do niego dołączyć.

Jeżeli jednak sytuacja pozwoliła nam na podejście do poszkodowanego, miejmy na względzie to, że przy kontakcie z osobą poszkodowaną zawsze istnieje ryzyko zarażenia się różnymi chorobami. Używajmy zatem środków ochrony osobistej (rękawiczek jednorazowych np. nitrylowych, maseczek do resuscytacji). Zachęcamy Was bardzo, aby nosić je zawsze przy wszystkich kluczach i torebkach np. w formie breloczków dostępnych na naszej stronie: https://apteczkiratownicze.pl/kategoria-produktu/breloczki/ . Pamiętajcie, że na miejscu zdarzenia sytuacja jest dynamiczna i w każdej chwili może się zmienić. Miejmy przysłowiowo “oczy dookoła głowy”. Jeśli miejsce zdarzenia przestanie być bezpieczne, pamiętajmy, żeby je natychmiast opuścić, dbając o swoje zdrowie. Po zakończeniu udzielania pierwszej pomocy pamięć o bezpieczeństwie jednak się nie kończy. Pamiętajcie, żeby zużyte rękawiczki i inny jednorazowy sprzęt przekazać zespołowi ratownictwa medycznego do zutylizowania, umyjmy też ręce bezpośrednio po zdjęciu rękawiczek, a po powrocie do domu wypierzmy odzież, w której tego dnia udzielaliśmy pierwszej pomocy.

Zabezpieczenie wypadku komunikacyjnego

ZABEZPIECZENIE WŁASNEGO POJAZDU

W przypadku, gdy do zdarzenia dojdzie na drodze powinniśmy pamiętać o dodatkowych zasadach bezpieczeństwa i tzw. zabezpieczeniu miejsca wypadku. Co mamy tutaj na myśli? Jedziemy spokojnie drogą i zauważamy wypadek. Będziemy chcieli sprawdzić, czy są jakieś osoby poszkodowanie więc zatrzymujemy nasz samochód w miejscu, w którym nie będziemy przeszkadzali pozostałym uczestnikom ruchu drogowego oraz nie będziemy zagrażali swojemu bezpieczeństwu. Najlepiej na poboczu drogi lub jak najbliżej prawej krawędzi drogi, dodatkowo skręcając koła naszego pojazdu w prawo, czyli w kierunku pobocza. Pamiętajmy, aby zaciągnąć hamulec ręczny i zostawić nasz samochód “na biegu”. Włączamy światła awaryjne i jeśli tego wymaga sytuacja światła drogowe w celu oświetlenia miejsca wypadku. Zanim wysiądziemy z pojazdu załóżmy kamizelkę odblaskową, szczególnie w przypadku warunków niedostatecznej widoczności na drodze lub też zdarzenia w obrębie drogi ekspresowej, autostrady. Po opuszczeniu samochodu stajemy się automatycznie pieszym, który poza terenem zabudowanym i po zmroku ma prawny obowiązek takie odblaski na sobie mieć. Z auta zabieramy wyłącznie rzeczy przydatne w chwili udzielania pierwszej pomocy czyli gaśnicę, trójkąt ostrzegawczy, telefon oraz apteczkę. W dalszym ciągu na naszych kursach zaskakujemy wiadomością, że apteczka nie jest obowiązkowym wyposażeniem samochodu. Zawsze jednak zachęcamy, aby dobrze wyposażona jednak w samochodzie była. Nasz samochód zamykamy, a kluczyki zabieramy ze sobą. UWAGA! Jeśli podróżują z nami osoby, które z jakiś względów nie będą z nami udzielać pierwszej pomocy, powinny na ten czas opuścić pozostające na poboczu auto.

ZABEZPIECZENIE MIEJSCA ZDARZENIA

Wysiedliśmy z naszego samochodu. Aby mieć pewność, że miejsce zdarzenia jest widoczne dla pozostałych uczestników ruchu drogowego, rozłożymy w odpowiedniej do rodzaju drogi odległości trójkąt ostrzegawczy (na autostradzie i drodze ekspresowej – 100m, pozostałe drogi 30-50m, w terenie zabudowanym nie więcej niż 1m). Pamiętajmy, że jak sama nazwa wskazuje, ma on ostrzegać o jakiś utrudnieniach lub sytuacjach niebezpiecznych dlatego jeśli wypadek miał miejsce za zakrętem lub za wzniesieniem, to trójkąt powinniśmy ustawić przed nimi tak, aby kierowca miał czas na reakcje i zachowanie szczególnej ostrożności. Dopiero po tak zabezpieczonym miejscu zdarzenia należy dokładnie ocenić sytuację. Już sam mechanizm zdarzenia podpowie nam jakich urazów możemy się spodziewać. Oglądając pojazd poszukajmy ewentualnych zagrożeń: dymu spod maski, rozbitego szkła, wyciekającego oleju. Dopiero kiedy uznamy, że jest bezpieczne, możemy podejść sprawdzić stan osób poszkodowanych. Zaraz po otwarciu drzwi samochodu uszkodzonego wyłączamy silnik, wyciągamy kluczki i kładziemy je w widocznym miejscu np. na desce rozdzielczej. Uważamy przy tym na poduszkę powietrzną. Jeśli nie została uruchomiona podczas wypadku potencjalnie ciągle może nam  zagrażać. Po wyjęciu kluczyków ze stacyjki, zaciągamy hamulec ręczny.  W tak zabezpieczonym pojeździe będziemy mogli ocenić stan poszkodowanego i przystąpić do dalszych czynności ratunkowych.

 Czyli o czym pamiętać?

Udzielając pomocy drugiej osoby możemy realnie wpłynąć na poprawę jej stanu lub nawet uratować jej życie. Dlatego nie powinniśmy bać się udzielania pierwszej pomocy i oprócz wykonania telefonu na 112 przystąpić do działań ratowniczych. Podczas takiego postępowania musimy jednak pamiętać, że nasze własne bezpieczeństwo jest zawsze najważniejsze i nie możemy go narażać nawet z tak szlachetnych pobudek. Jedna z pierwszych zasad ratownictwa jakich nas nauoczono, to ta, że dobry ratownik, to żywy ratownik. Nic dodać, nic ująć. Pamiętajcie też, że lepiej mieć jednego poszkodowanego niż dwóch. I na koniec 3xK. Krzycz, kombinuj, korzystaj. Macie pomysł do czego ta zasada ma zastosowanie?

Ewa Wasielewska
Sylwia Glapka