Przed nami majówka, niejeden z nas spakuje plecak, wsadzi to wszystko na plecy, na rower lub do auta i pojedzie ze znajomymi, bądź sam, w siną dal – szukać siebie, swoich granic wytrzymałości czy po prostu świętego spokoju.

Każdy, kto spędza wolny czas przed telewizorem lub na piwie z kolegami może odpuścić sobie czytanie dalszej części artykułu.

Przedstawiamy propozycję tylko dla osób aktywnych: jeżdżących na rowerach, chodzących po górach, mazurach, świecie, pływających na windsurfingu, dla wszystkich osób, które często wyjeżdżają w tereny gdzie, w razie wypadku, karetka nie dojedzie w piętnaście minut.

Zapraszamy na specjalne szkolenie osoby, które nie tylko chcą czuć się pewnie, ale również chcą być odpowiedzialne, potrafić pomóc osobom ze swojego teamu lub po prostu innym, rannym podróżnikom spotkanym przypadkiem na szlaku.

To szkolenie jest dla ŚWIADOMYCH PODRÓŻNIKÓW, którzy wiedzą jak niebezpieczne może być spędzanie urlopu pod przysłowiową chmurką.

Nie chcesz być obojętny, nie chcesz panikować w trudnej sytuacji zagrożenia życia?

Nic prostszego – przyjdź do nas na Kurs „Podstawy Outdoorowej Pierwszej Pomocy”.

Szkolenie potrwa jeden dzień – 8 godzin, podczas których poznasz zagadnienia:

1.Bezpieczeństwo własne, poszkodowanego, miejsca zdarzenia.
2. Elementy anatomii i fizjologii.
3. Ocena poszkodowanego.
4. Badanie wstępne oraz szczegółowe.
5. Poszkodowany nieprzytomny.
6. Upadki z wysokości.
7. Wstrząs.
8. Inne stany nagłe – drgawki, cukrzyca, zawał mięśnia sercowego, udar mózgowy.
9. Ukąszenia, ugryzienia, problemy żołądkowe.
10. Oparzenia, zadławieni.
11. Urazy mechaniczne i obrażenia:
-Złamania,
-Zwichnięcia,
-Skręcenia,
-Krwotoki,
-Obrażenia klatki piersiowej,
-Brzucha, kręgosłupa,
-Głowy i kończyn.
12. Resuscytacja krążeniowo – oddechowa.
13. Transport w trudnych warunkach.
14. Psychologiczne aspekty wsparcia poszkodowanych.
15. Opis składu apteczki podróżniczej
16.Sygnalizacja alarmowa
17. Wzywanie ratownictwa zawodowego

A wszystko wbijane Wam do głowy nie przez teorię, ale praktykę – learning by doing – taka zasadę wyznają instruktorzy CSU Medaid!

Aby przybliżyć Wam klimat naszych outdoorowych szkoleń przytoczę parę fragmentów sprawozdań pisanych przez kursantów naszych poprzednich szkoleń. Były to różnego rodzaju wyjazdowe szkolenia: do Bornego Sulinowa, Kotliny Kłodzkiej, Jury Krakowsko-Częstochowskiej…

OFA Przygoda – Borne Sulinowo – lato 2011

[…]Słyszałem o ekipie Medaid już wcześniej, ale teraz po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć ich w akcji. Specjalizują się w szkoleniach z ratownictwa w warunkach ekstremalnych. […]Powiem Wam jedno – jeśli ktoś podróżuje z plecakiem, albo jeszcze nie daj Boże, prowadzi wyprawy czy treki, już nawet nie „powinien”, a MUSI zaliczyć takie szkolenie. Czemu? Bo to genialna zabawa dla łowców przygód. Jeśli lubicie paintball, ASG czy wspinaczkę i kręcą Was właśnie takie outdoorowe klimaty, będziecie ZACH-WY-CE-NI. Na sto procent. […] Po takich trzech dniach człowiek generalnie jest silniejszy i więcej potrafi, to chyba najważniejsze. Dwa tygodnie temu samochód jadący przede mną skasował w nocy rowerzystkę. Wysiadłem, popatrzyłem i rozłożyłem bezradnie ręce, bo nie miałem nawet pojęcia, od czego zacząć. A teraz już wiem. […]Ale tak naprawdę najbardziej mi utkwiła w pamięci taka myśl, że w sumie to nie wiem czemu sytuacje wymagające pierwszej pomocy kojarzymy głównie z zapijaczonym żulem, który się chwieje na chodniku i nie wiadomo, czy się struł jabolem, czy ma zawał. Tak czy siak, raczej niechętnie będziemy mu pomagać i pójdziemy dalej. A tak naprawdę ta cała wiedza przydaje się, gdy coś niedobrego przydarzy się Waszym najbliższym, bo to jest najbardziej prawdopodobne. Twój mąż, dziewczyna, mama, tata, brat, leżąc na leżaczku na działce nagle pąsowieje i łapie się za gardło. Masz półtorej minuty. Co robisz? No właśnie.

Dziennikarz i podróżnik Tomek Michniewicz, uczestnik OFA Przygoda, autor książek „Samsara” i „Gorączka”

Cały artykuł:  http://outdoorfirstaid.pl/2011/07/bylo-nas-jedenascioro-kazdy-myslal-jasna-cholera-co-ja-mam-zrobic-ofa-okiem-tomka-michniewicza/

OFA Przygoda 2 – Jura Krakowsko-Częstochowska – jesień 2011

Ratuje człowiek, nie apteczka. Możecie mieć w apteczce wszystko. W dżungli, na pustyni, w górach czy gdziekolwiek indziej. Ale to nie apteczka ratuje. Ratuje człowiek, który albo potrafi udzielić pierwszej pomocy nie mając pod ręką na pierwszy rzut oka niczego, czego mógłby użyć, albo nawet z całym wyposażeniem medycznym nie będzie potrafił tego zrobić. Ot, taka to filozofia, którą skutecznie w głowach zaszczepia ekipa Medaid, organizująca kursy outdoorowej pierwszej pomocy – OFA Przygoda.[…]Nie myślcie, że będąc na jakiekolwiek wyprawie uczestnicząc w wypadku, wyciągniecie apteczkę i będziecie potrafili udzielić pomocy. Jeśli nigdy tego nie robiliście, to po pierwsze – na początku sparaliżuje was strach całą sytuacją. A potem zaskoczenie: co robić?, jak pomagać?, milion myśli. A jeśli będziecie chociażby kilka godzin od jakiekolwiek cywilizacji, i pomoc nie przyjedzie tak prędko, to jesteście zdani tylko i wyłącznie na siebie. Zadajcie sobie szczerze pytanie: wiedzielibyście co wówczas zrobić? Znienawidzicie mnie, ale powiem Wam wprost – niejeden z was byłby „porobiony po pachy”. Zresztą ja pewnie również.[…] OFA Przygoda pozwala też świadomie przygotować siebie oraz apteczkę do wyjazdu na wypadek  nieprzewidzianych sytuacji. „Apteczkę? Przecież to proste!” – pewnie część z Was tak myśli. Też tak myślałem. Oczywiście,  wszystko zweryfikowałem w akcji podczas OFA. Zobaczyłem ile rzeczy, nawet bardzo prostych jak rękawiczki (ważą kilkadziesiąt gramów) czy folia NRC (zaledwie 62 gramy więcej!) brakuje w mojej apteczce. […] A ile zastosowań mają poszczególne elementy waszej apteczki? Znacznie więcej niż może się wydawać. I wcale nie musicie jeździć na wyprawę z Bearem Gryllsem, aby znaleźć się w trudnej sytuacji. Każda wyprawa, to takie ryzyko. Lepiej być dobrze przygotowanym.

Dziennikarz, Paweł Olszański, współtwórca portalu podróżniczy www.Peron 4.pl, uczestnik OFA Przygoda 2

Cały artykuł: http://outdoorfirstaid.pl/2011/10/jak-uratowac-beara-gryllsa/

OFA Yeti – Kotlina Kłodzka – zima 2012

OFA Yeti, to kurs pierwszej pomocy w terenie. Założenie jest bardzo proste – znajdujesz się gdzieś, gdzie nie można liczyć na pomoc pogotowia czy helikopter ratowniczy. Jak sobie poradzisz? Myślisz, że jakoś to będzie? Gówno prawda! Wcale nie będzie „jakoś”! […]Przez dwa dni szkolenia, zetknęliśmy się z wszelkiego rodzaju wypadkami, które mogą spotkać nas na szlaku (były zakrztuszenia, omdlenia, pożary, wypadki samochodowe, wypadki na linach), oraz sytuację, które mogą spotkać nas na co dzień (chodź nie są codziennością) – psychopata z maczetą i pocięci ludzie, facet który przystawia nóż do gardła swojej dziewczynie, oraz zwyczajne bójki i ataki epilepsji. Niesamowita możliwość sprawdzenia siebie, a także szansa nabycia nowych umiejętności.[…] Dla kogo to szkolenie? W moim odczuciu dla każdego, kto lubi spędzać wolny czas w terenie – nieważne czy na skałkach, szlaku czy rowerze. Tutaj nie ma odpoczynku i każdy z uczestników, wykonuje wszystko o czym się uczy.[…] Zazwyczaj samemu przemierzam polskie droża i bezdroża. Wiem, że życie to nie gra i nawet drobny błąd, może znacznie je skrócić.

Krzysztof Strzelec, redaktor portalu http://www.abc-survival.pl/, uczestnik OFA Yeti

Cały artykuł: https://kursyratownictwa.pl/2012/02/jeden-z-najciekawszychy-weekendow-w-zyciu/

Już wiesz, że takie szkolenie jest niezbędne, gdy chcesz nazywać siebie odpowiedzialnym turystą i podróżnikiem!

Zapraszamy do zapisów:
CSU Medaid
Podstawy Outdoorowej Pierwszej Pomocy
22 kwietnia
09.00 – 17.00, ul. Mostowa 6
Tel. 502 335 151

Pozdrawiam!
Zrób ten pierwszy krok – potem będzie już z górki 🙂

Agata Wojtczak

CSU Medaid